Promocja 2+2 w Hebe (25.01-31.01.2018). Co warto kupić?

Znalezione obrazy dla zapytania hebe 2+2 na te same marki
Fot: facebook.com/hebe


Ledwo zakończyła się podobna promocja w Rossmannie, a już możemy cieszyć się kolejną fajną ofertą. Tym razem raczy nas nią drogeria Hebe.

Zasady są w tym wypadku trochę inne, moim zdaniem zmiana jest na plus. :) 
Przy zakupie czterech produktów tej samej marki (w promocji biorą udział m.in: Maybelline, Neutrogena, Nacomi, always, o.b, Hean, AA, LPM, dermaglin, Prreti, Lady speed stick, 7th heaven, Purederm, Colgate, Palmolive, Bourjous, Catrice, Eveline) dwa najtańsze otrzymasz za 2gr. Zdecydowanym plusem jest fakt, że nie muszą być to różne kosmetyki, wszystkie mogą mieć ten sam kod kreskowy. Nie potrzebujemy również karty Hebe, wystarczy włożyć produkty do koszyka w sklepie stacjonarnym i cieszyć się zaoszczędzonymi funduszami. Oferta obowiązuje jeszcze tylko przez kilka dni - do 31.01.2018. Lista produktów objętych promocją znajduje się tutaj.  Jest to aż 65 stron do przejrzenia, chociaż pełna oferta dostępna jest jedynie w drogerii.

Co warto kupić na promocji?

Marki biorące udział w akcji są tak zróżnicowane, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Kolorówka nie gra tutaj głównej roli, a kilka firm oferuje kosmetyki codziennego użytku. Tak więc nawet jeżeli wasza półka w łazience ugina się pod ciężarem kremów czy paletek warto wstąpić do sklepu i skomponować zestaw kobiecych sanitariów z firmy Always czy o.b. Równie uniwersalną opcją są żele pod prysznic i dezodoranty, które oferują firmy Palmolive i Lady speed stick. W domu nie może także zabraknąć pasty do zębów i płynu do płukania jamy ustnej, a te kosmetyki możecie łatwo dostać komponując zestaw z Colgate.

Jeżeli macie jednak ochotę skorzystać z promocji w celu przetestowania ciekawych produktów to przedstawiam Wam moje typy marek, na które warto zwrócić uwagę:

  • Nacomi - kosmetyki naturalne, których nie trzeba przedstawiać. Firma ma w swoim asortymencie wiele perełek, sporo z nich Hebe ma na wyłączność. Moim niekwestionowanym ulubieńcem jest tutaj Czarne mydło (24,99zł/200ml), które działa jak peeling enzymatyczny. Jest to must have dla zanieczyszczonej cery. Polecam także przyjrzeć się szerokiej bazie olejów i olejków. W dobrej (i podobnej) cenie są np. olej macadamia (14,99zł/50ml), olej ze słodkich migdałów (10,99zł/50ml), masło shea do ciała (13,99zł/100ml), olej z awokado (13,99zł/50ml), olej z nasion bawełny (13,99zł/50ml), olej z nasion konopii indyjskiej (13,99zł). Jeżeli nie przepadacie za produktami tego typu to równie dobrym wyborem będą glinki: czerwona (14,99zł/100ml), szara (19,99zł/200ml) czy zielona (19,99zł/200ml).
  • Dermaglin - jeżeli jesteście fankami glinek to prawdopodobnie spodobają Wam się ich naturalne maseczki do twarzy. Wszystkie są w cenie 7,99zł/20g, ze swojej strony mogę polecić oczyszczająco-odżywczą na bazie zielonej glinki. 
  • Purederm - Koreańskie kosmetyki, które niedawno można było kupić w promocyjnej cenie w Biedronkach. Niestety Hebe nie oferuje uroczych masek z serii animals, ale warto przyjrzeć się dostępnym maskom w płachcie. Są wyjątkowo tanie jak na produkty tego typu, a niczego im nie brakuje. W szczególności polecam Raspberry collagen mask (7,49zł/szt), dwuetapowe ślimakowe zabiegi na twarzy (7,99zł/szt)

Zrobiłyście/ będziecie robić zakupy w Hebe? Jakie są wasze typy? :) 

P.S. Mam do Was wielką prośbę. Jeżeli tekst jest dla was źle widoczny (tzn. rozjeżdża się lub przeskakuje pod zdjęciem lub w innych miejscach) to bardzo proszę - napiszcie w komentarzu jakiej używacie przeglądarki. Podobno u niektórych osób występuje problem z odczytem, a niestety nie jestem w stanie sprawdzić jak on wygląda :(

Morrie

53 komentarze:

  1. Chętnie się przejdę do Hebe produkty Nacomi są bardzo interesujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tymczasowo mam do Hebe bardziej po drodze, więc może faktycznie się przejdę i zobaczę co ciekawego mogę u nich kupić :)

    Ps. Używam przeglądarki Opera i u mnie blog wyświetla się dobrze, nie widzę żadnych nieprawidłowości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam Rossmanna i Naturę praktycznie obok domu, a do Hebe muszę dojechać, więc nie jestem częstą klientką. A szkoda, bo akurat jest to moja ulubiona drogeria.

      Dziękuję za informację! Na Operze patrzyłam i u mnie też wyglądało to dobrze, więc zawsze jest to trop, że faktycznie przeglądarka mogła zawinić :)

      Usuń
  3. O trzeba by się przejść i popatrzeć co tam mają- takie promocje to super sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem ci że byłam w Hebe i szczerze mówiąc ciężko było mi znaleźć aż 4 produkty które bym chciała i żeby się opłacało skorzystać z promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nie kupiłam nic ;)

      Usuń
    2. Ja nie miałam okazji jeszcze pójść. Mam nadzieję, że moje Hebe nie będzie jutro przeczyszczone do granic :(

      Usuń
  5. Trzeba się bliżej przyjrzeć ofercie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w Hebe kupuję tylko maski do włosów Kallos'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je tam kupuję, często są na promocji za 8zł :)

      Usuń
  7. Promocja kusząca, ale raczej nie skorzystam, bo w sumie tylko Nacomi mnie ciekawi, a ciężko będzie mi znaleźć cztery kosmetyki, które teraz potrzebuję. Wolałabym coś na zasadzie 1+1.
    U mnie nic się nie rozjeżdża, używam Google Chrome.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1+1 to byłaby świetna opcja, właściwie to niedawno była taka promocja na produkty Nacomi.

      Dzięki za informację!

      Usuń
  8. Uwielbiam Hebe :) Duży wybór tam mają

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ja byłam pierwszy raz rok temu i teraz regularnie chodzę tam po maski z Kallosa :)

      Usuń
  10. Dermaglin uwielbiam więc trzeba będzie sie w Hebe pojawić:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałąm nawet w ręku produkty Nacomi, ale jakk pomyslałam o zapasach od razu odłożyłam hehe

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda bo obkupiłam się przed promocją produktami Nacomi i przepłaciłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj :( Oby z następnej promocji udało się skorzystać!

      Usuń
  13. Kurcze, żałuję, że do końca stycznia nie będę miała okazji iść do Hebe. Ale może to i lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kuszące to 2+2 Może wzajemna obserwacja? My Blog

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja obkupiłam się w maseczki 7th Heaven, będzie wielkie testowanie :) U mnie często zdarzało się rozjeżdżanie testu na początku przy pierwszym zdjęciu, dziś to nie miało miejsca. A używam Opery ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na kolejny post maseczkowy! :)

      Zdezorientowałam się. Kombinowałam z tekstem właśnie z powodu Twojego komentarza pod innym wpisem i w poprzednim poście ułożyłam obrazki inaczej, ale to nie pomogło. Tym razem nie robiłam nic i działa dobrze. Chyba to problem z szablonem :(

      Usuń
  16. Jeśli pójdę do zdecydowanie po coś z Nacomi, może olej ze słodkich migdałów wpadnie mi w ręce, a co jeszcze? Nie mam pojęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam właśnie zamiar zrobić olejowe zapasy :)

      Usuń
  17. Ja w Hebe niezbyt często bywam, zdecydowanie bardziej wolę Rossmana... i właśnie czekam na jakąś promocję u nich :D
    Muszę przyznać, że zainteresowałaś mnie tymi kosmetykami Nacomi, jak będę w pobliżu Hebe, to wstąpię i może się na coś skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat szykuję wpis z recenzją jednego z kosmetyków, ale niestety pojawi się dopiero po promocji. :)

      Ja w Rossmannie jestem aż zbyt często, bo mieszkam praktycznie obok niego. Wolałabym mieć taki dostęp do Hebe. :D

      Usuń
  18. raczej nie skorzystam gdyż nie znajdę aż 4 produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można wybrać się z kimś i zrobić promocję 1+1 :)

      Usuń
  19. Uwielbiam Nacomi- szczególnie krem pod oczy polecam! :)
    blog | YouTube

    OdpowiedzUsuń
  20. Ostatnio promocje omijam szerokim łukiem, bo muszę trochę poskromić zapasy ale maseczki Purederm, szczególnie ta malinowa to moja wielka miłość =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki jest co testować to faktycznie lepiej omijać drogerie :)

      Usuń
  21. Ja już chyba nie zdążę dzisiaj :P
    Zapraszam na nowy post :)
    www.stylishmegg.pl/2018/01/futerko-w-kolorze-butelkowej-zieleni.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Na nacomi bym się najbardziej skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię kosmetyki Hean :) A u mnie wszystko wygląda prawidłowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Widziałam tą promocje, ale nie kupiłam nic na niej. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Damskie kosmetyki to dla mnie czarna magia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja na promocji zaopatrzyłam się w produkty od Nacomi :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ostatnio częściej zdarza mi się robić zakup w internetowych drogeriach i powiem szczerze, że mając różne kupny promocyjne wychodzi taniej nić podczas promocji 50% w drogeriach stacjonarnych :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie słyszałam wcześniej o tej promocji.

    OdpowiedzUsuń
  29. W moim mieście nie ma Hebe, niestety także nie mogę skorzystać z promocji.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja skusiłam się na oleje Nacomi, wykończą mnie te promocje. xd

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz komentarz. Staram się odwiedzić każdego, kto zostawił po sobie ślad. Nie musisz zostawiać linku, i tak na pewno uda mi się do Ciebie trafić :)

Jeżeli spodobał Ci się się blog to zachęcam do obserwacji, każda bardzo mnie cieszy <3