Wiele produktów kuchennych może być z powodzeniem stosowane do pielęgnacji włosów i skóry głowy. Stosując artykuły spożywcze mamy nielimitowany wachlarz możliwości nie tylko tuningowania gotowych masek, ale również tworzenia własnych. Które z nich są najbardziej lubiane przez włosomaniaczki?
- Miód - stosowany jako dodatek do maski czy odżywki nawilży włosy, zmiękczy je i wygładzi. W połączeniu z wodą może być stosowany jako podkład pod olejowanie, z cukrem tworzy peeling i wcierkę przyspieszającą porost włosów, z octem jabłkowym może posłużyć na płukankę. Uwaga! Może rozjaśnić włosy, wysusza przy zbyt długim trzymaniu na włosach.
- Mleko - Regeneruje włosy, wzmacnia je i ułatwia rozczesywanie. Może być dodane do maski, użyte jako podkład do olejowania lub jako płukanka.
- Cynamon - świetny sposób na pobudzenie włosów do wzrostu, zwalczenie łupieżu. Uwaga! Może uczulać, należy uważnie obserwować swoją skórę głowy. Nie nadaje się dla blondynek, ponieważ może powodować rudy odcień włosów.
- Cytryna - Nadaje włosom blasku, rozjaśnia je i sprawia, że mniej się przetłuszczają. Wyciśnięty sok można dodać do maski, popularna jest także w roli płukanki.
- Jajka - Znany każdemu sposób na piękne włosy, który z powodzeniem stosowały już nasze babcie. Należy pamiętać, by używać wyłącznie żółtka. Dostarczy ono włosom protein, dotleni mieszki włosowe, zagęści je i wzmocni.
- Oleje - Olejowanie to najlepszy sposób na utrzymanie włosów w dobrej kondycji. Przy regularnym stosowaniu stają się sypkie, błyszczące, mniej się plączą i puszą. Praktycznie każdy ma w kuchni oliwę z oliwek, olej słonecznikowy czy lniany. To właśnie od nich warto rozpocząć kuchenną pielęgnację :)
- Siemię lniane - Wszechstronny składnik, szczególnie lubiany wśród dziewczyn z kręconymi włosami. Żel z siemienia działa świetnie jako naturalny stylizator do kręciołków, podkład pod olejowanie czy jako maska nawilżająca, dodająca blasku.
- Drożdże - stosowane zewnętrznie wzmocnią włosy, zmniejszą skłonność do przetłuszczania. W postaci napoju są jednym z najlepszych produktów do przyspieszenia wzrostu włosów.
- Piwo - chociaż ciężko jest zmarnotrawić je na włosy, warto spróbować :) Płukanka piwna sprawi, że będą pięknie błyszczeć, zmniejszy wypadanie i podkreśli naturalny skręt włosów.
- Cukier - Sprawdzi się, gdy potrzebujesz mocnego peelingu skóry głowy, pomaga walczyć z łupieżem, jest także fajnym podkładem pod olejowanie.
Próbowałaś tych składników? Który jest twoim ulubieńcem codziennej pielęgnacji? :)
U mnie ostatnio w lodówce jest tak pusto, że oprócz jajek i cukru, to nic w kuchni z powyższych nie mam (choć może jakaś resztka cynamonu się po świętach jeszcze ostała?). A tak serio, to niczego z powyższych nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat cynamon jest w domu obowiązkiem, to dla mnie najważniejszy element półki z przyprawami :)
UsuńWielu z nich nie używałam, ale wiem że się nadają do tego celu :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
Usuńo jajkach słyszałam:)
OdpowiedzUsuńNajstarszy, ale niezawodny sposób :)
UsuńSiemie lniane uwielbiam, bardzo mi służy ten kisielek :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam jego właściwości, to jest mój ulubiony produkt do pielęgnacji loczków :)
Usuńo super! spróbuje z niektórych skorzystać :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńKiedyś, gdy jeszcze kręciłam włosy na papiloty, używałam do tego celu ...piwa! Nadawał idealny, naturalny skręt i wbrew pozorom - nie śmierdział. Po farbowaniu używało się płukanki z octu, by na dłużej utrzymać kolor na włosach. A do tej pory używam peelingu z cukru (trochę szamponu i cukier, kładę na skórę głowy, masuję, a potem obficie spłukuję wodą). Warto korzystać z naturalnych sposobów dbania o urodę :)
OdpowiedzUsuńO tym, że płukanka octowa utrzymuje kolor na włosach jeszcze nie słyszałam, dodatkowy plus :)
UsuńCukier i maska to peeling, którego również używam.
Siemię lniane testowałam i u mnie nie robi szału. Rzadko zaglądam do kuchni po produkty do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie słyszałam o tym, że siemię nie jest dla każdego. Mimo wszystko warto próbować, aby znaleźć odpowiednie produkty dla siebie :)
UsuńNie wiedziałam, że jest aż tyle produktów do pielęgnacji włosów w mojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że wiem tylko o olejach, które od czasu do czasu testuje ;)
Oleje to chyba największe dobrodziejstwo w tym zestawieniu :)
UsuńBardzo często sobie robię maseczkę z żółtka na włosy :) Domowe sposoby są czasem najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPróbowałam prawie każde z wymienionych, aczkolwiek nie tylko do włosów :)
OdpowiedzUsuńW tym poście skupiłam się tylko na włosach, ale sama również chętnie korzystam z tych składników w pielęgnacji twarzy :)
UsuńMuszę popróbować :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńUżywałam wszystko z wyjątkiem piwa i cynamonu. Stosuję też imbir i pieprz :)
OdpowiedzUsuńW jaki sposób używasz pieprzu? :)
UsuńO większości wymienionych przez Ciebie produktów i ich wpływie na włosy słyszałam, ale cukier mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńCukru osobiście używam głównie do peelingu :)
UsuńPiwo kiedyś często się stosowało na włosy, także do ich układania :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że dobrze stylizuje loki :)
UsuńWszystkie znam prócz cynamonu, nie wiedziałam, że ma on takie zastosowanie na włosach.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam działanie stymulujące wzrost, do tego włosy pięknie pachną :)
UsuńZ tej listy, to tylko o jajkach słyszałam. Pozostałe pozycję trochę mnie zaskoczyły. Nie wiedziałam,że mogą być stosowane na włosy
OdpowiedzUsuńPraktycznie ze wszystkiego można zrobić kosmetyk :)
UsuńI pomyśleć, że te produkty można wykorzystać i dla naszych włosów :) Bardzo interesujący post :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dowiedziałaś się czegoś nowego :)
Usuń¡Hello!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos. Great post.
I'm your new follower. Follow for follow?
Aprovecha La Vida Cada Día
¡Kiss!
Thanks :)
UsuńNigdy nie próbowałam domowych sposobów na pielęgnację :) Czas to zmienić!
OdpowiedzUsuńMój blog
Naprawdę warto, naturalna pielęgnacja daje dobre efekty :)
UsuńSuper wpis! Spróbuję peelingu z cukru :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
UsuńNajbardziej lubię oleje na włosy. Kiedyś próbowałam jajka, ale to nie był dobry pomysł :D zdecydowanie lepiej użyć odżywki jajecznej Babuszki. No i nie skusiłabym się na peeling z cukru, to zbyt dobra pożywka dla grzybów.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kluczem w tym wypadku jest dokładne umycie skalpu po takim peelingu. Nawet delikatny szampon posiada wystarczająco mocne detergenty, aby poradzić sobie z cukrem :)
UsuńUwielbiam peeling z cukru, super odbija od nasady :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńWłaściwie to nigdy nie korzystam z takich domowych sposobów, zawsze kupuję gotowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo taka pielęgnacja ma wiele plusów :)
UsuńSuper zestawienie! teraz tylko trzeba korzystać:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
UsuńMusiałabym przetestować cukier przeciwko łupieżowi haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, hooneyyy
Próbuj :)
Usuńz siemieniem lnianym eksperymentowałam i był to nie wypal, na dodatek włosy nie polubiły go. Z olejami eksperymentuję i włosy moje różnie reagują na nie.
OdpowiedzUsuńJa osobiście najbardziej polecam olej lniany, na moje włosy działa bardzo dobrze :)
Usuń:)
UsuńCzęsto nie mamy pojęcia jakie wartościowe skarby kryją się w naszej kuchni. Szukamy kosmetyków w drogeriach, a tak naprawdę wystarczy odrobina czasu i chęci, aby stworzyć skuteczny i zdrowy kosmetyk do pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie trzeba wydawać dużej sumy pieniędzy na gotowe kosmetyki, często te domowe są lepsze niż drogeryjne :)
UsuńPo porodzie mam zamiar spróbować jakichś naturalnych sposobów na porost włosów, bo znając życie znowu będą mi leciały garściami jak po pierwszym synu :(
OdpowiedzUsuńPolecam zacząć od kuracji drożdżowej, działa świetnie na porost włosów :)
UsuńOleje <3 Chociaż u mnie akurat nie kuchenne tylko makadamia :) A piwo, cóż, niektóre piwa są tragiczne i zdecydowanie nie byłoby mi ich szkoda "zmarnotrawić" :D
OdpowiedzUsuńMoje włosy jeszcze się nie znają z olejem makadamia, ale jest on na liście zakupów :)
UsuńChyba z cynamonem i drożdżami się polubię w kwestii pielęgnacji włosów. Codzienne mycie czasami jest bardzo uciążliwe. Bardzo pomocny wpis, same praktyczne porady :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, na przetłuszczające się włosy mogą pomóc również regularne peelingi :)
UsuńU mnie nie zbiera się na włosomaniactwo, wiec żadnej z tych rzeczy nie próbowałam, ale zawsze warto o tym wiedzieć!
OdpowiedzUsuńByć może jednak kiedyś się przyda :)
UsuńCzęsto stosuje oleje, dzięki nim kondycja moich włosów znacznie się poprawiła :)
OdpowiedzUsuńOleje są bardzo wielofunkcyjne w pielęgnacji włosów :)
Usuńto prawda, kiedy bede miec za malo kosmetykow wtedy bede kombinowaac;P
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy, to rzadko używam takich domowych składników w pielęgnacji. Chociaż zdarzało mi się używać miód do pielęgnacji ust. :)
OdpowiedzUsuńMiód z cukrem to świetny peeling do ust :)
UsuńJa stawiam na oleje ;)
OdpowiedzUsuńsiemię lniane nieraz pozwoliło nawilżyć mi skórę dłoni i to bardzo skutecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo przydatny post
O, do dłoni jeszcze go nie stosowałam :)
UsuńU mnie to coz kuchni zostaje w kuchni ;) Ale cynamonowy kotek mnie kupił <3
OdpowiedzUsuńDziękuję, wreszcie przydały się te cudne kocie foremki,które dostałam od chłopaka :)
UsuńPrzyznam że o cynamonie nie miałam pojęcia. Regularnie stosuje peeling cukrowy i cytryne, nie tylko na skórę glowy
OdpowiedzUsuńPost tylko o włosach, ale oczywiście te produkty świetnie sprawdzają się w pielęgnacji praktycznie każdej partii ciała :)
UsuńBardzo fajny wpis! Uwielbiam wykorzystywać co mogę z przypraw i ziół w dbaniu o siebie. Człowiek ma wtedy poczucie bycia bliżej natury.
OdpowiedzUsuńDziękuję! To prawda, należy czerpać z niej jak najwięcej :)
UsuńW domu mam wszystko oprócz piwa i cytryny - co tylko dobrze o mnie świadczy :D
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńBardzo ciekawe zastawienie u mnie też dzisiaj o włosach zapraszam Klaudiaonelive Blog<3
OdpowiedzUsuńZ natury jestem blondynką i takie też włosy noszę. Nie farbuje ich już jakieś 10 lat i przyznaję że zimą stają się takie jakieś brzydkie, mysie. Widziałam w sieci maski rozjaśniające zrobione właśnie z miodu i cytryny, i tak się zastanawiam czy aby ich troszkę nie potraktować tymi składnikami
OdpowiedzUsuńdo tej pory próbowałam olejowania i stosowałam jeszcze drożdże. Chętnie wypróbuję cynamon, bo po ciąży straciłam połowę włosów i teraz próbuję je pobudzić do wzrostu :)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej wykorzystuję oleje i siemię lniane, szczególnie lubię je razem :)
OdpowiedzUsuńPo co wydawać na drogie kosmetyki jak wszystko mamy w kuchni! :D
OdpowiedzUsuń